Zofia niechętnie szła do odziedziczonego domu matki, słuchając drwin męża i jego kochanki, którzy...
Zofia niechętnie szła do odziedziczonego domu matki, słuchając drwin męża i jego kochanki, którzy ograbili ją do ostatniego grosza. Ale nawet nie mogła sobie wyobrazić, kto na nią tam czeka...