Zapraszam was na całkiem przypadkowy materiał i gdyby fabryka Lotusa nie zostawiła po sobie tylu niedoskonałości, to ja potraktowałbym tę robotę jak każdą inną, a wy nawet nie wiedzielibyście, że miałem ten samochód. Jeśli ktoś ma żal do lakierników, którzy zostawiają wtrącenia, coś tam siada, a za jakaś czas wyłazi matowa plamka, nich poświęci chwilkę na ten materiał i zobaczy jak wygląda to w fabryce podczas ręcznej produkcji. Przy okazji troszkę szczerej rozmowy się nagrało.😅
facebook: https://www.facebook.com/autoaktywni/
instagram: https://www.instagram.com/auto_aktywni/
zapytanie biznesowe:
[email protected]