Ziemia liściowa - jak zrobić kompost z liści by uzyskać ziemię do wysiewów

Cześć siemanko 🤗🌷 Czy was również przerażają ceny i zła jakość gotowych podłoży do wysiewów? Od jakiegoś czasu szukam alternatywy dla kupnej ziemi ogrodowej zarówno do siania nasion, robienia rozsad, jak i do sadzenia kwiatów balkonowych. Ostatnio trafiłam w internecie na pomysł zrobienia ziemi liściowej, która podobno jest idealnym podłożem do robinia rozsad. Niestety jedynym mankamentem zrobienia tej ziemi jest to, że liście bardzo długo się kompostują. Ale trudno - skoro to takie dobre jak piszą, to warto swoje odczekać 😉 W filmie postarałam się wszystko dość szczegółowo omówić i pokazać, ale tak jak obiecałam napiszę jeszcze raz, krok po kroku, jak się za taką ziemię liściową zabrać. Po pierwsze musimy mieć całkiem sporą ilość liści. Najlepiej jeśli nie są to liście z drzew zimozielonych (takich jak bukszpan, ostrokrzew, trzmielina itp.). Odradza się także stosowania w tym celu grubych i twardych liści, takich jak dębowe czy z kasztanowca. Nie powinno się też robić ziemi liściowej z liści orzechów, bo zawierają one juglon, który hamuje kiełkowanie nasion i wzrost roślin. Najlepszym materiałem na kompost z liści są liście wierzb oraz wszelkie liście z drzew owocowych. Najprostszym sposobem na zrobienie ziemi liściowej jest zgrabienie mokrych, lekko zleżałych liści do grubego worka, w którym następnie robimy kilka dziur widłami i odstawiamy gdzieś w róg ogrodu, w zacienione miejsce na około dwa lata do samoistnego przekompostowania. Niestety w tym przypadku czas oczekiwania na ziemię liściową jest bardzo długi a i sama ziemia nie wychodzi najlepszej jakości. Warto poświęcić więc trochę więcej czasu i zadbać o to, by nasza ziemia liściowa była gotowa trochę szybciej i aby liście kompostowały się równomiernie i dokładnie co zagwarantuje nam lepszy gatunkowo kompost z liści. W tym celu zaczynamy od dość dokładnego rozdrobnienia liści - możemy mulczować je przy pomocy zwykłej kosiarki do trawy. Następnie zebrane liście wrzucamy warstwami do kompostownika (lub do grubego worka) naprzemiennie z odrobiną przerobionego kompostu, lub po prostu gnoju (obornika). Pamiętamy jednak żeby nie dodawać zbyt wiele bogatej w azot materii - ma być jej tylko tyle, aby odrobinę przyśpieszyć proces kompostowania i zapewnić liściom stałą wilgotność. Do tej mieszanki możemy również dodać odrobinę popiołu lub wapna, które spowodują że ziemia liściowa będzie bardziej zasadowa. Ten element możemy też śmiało pominąć - nie jest on konieczny, ponieważ ziemie liściowa, nawet bez dodatku wapnia, będzie miała odczyn obojętny lub lekko kwaśny. Tak przygotowaną pryzmę kompostową polewamy niewielką ilością wody, tak żeby jej zawartość (tak samo kompostownika lub worka) była wilgotna. Pamiętaj, że jeśli kompostujesz liście w worku to koniecznie zrób w nim dziury, żeby do wewnątrz mogło dostawać się powietrze. Kompost należy od czasu do czasu mieszać i przy okazji kontrolować jego wilgotność. Drobno posiekane liście lub liście z wierzby rozłożą się bardzo szybko i możliwe, że już po około sześciu miesiącach ziemia liściowa będzie gotowa. Większość liści będzie potrzebowała jednak od 1 do 1,5 roku żeby dobrze się przekompostować. Gdy już ziemia liściowa będzie gotowa to zachęcam aby używać jej do wysiewu nasion gdyż jej skład i pH jest idealne do tego celu. Podłoże to nie będzie też zawierało nasion przypadkowych roślin, co uchroni nas przed niechcianymi chwastami wśród siewek. Co jednak najważniejsze - struktura ziemi liściowej bardzo dobrze gromadzi wodę a co za tym idzie, nie wysycha zbyt szybko, co dla nasion jak i młodych siewek stanowi idealne środowisko do kiełkowania i wzrostu. Mam nadzieję że zachęciłam was tym filmem do zrobienia własnej ziemi liściowej Pozdrawiamy i zapraszamy do subskrybowania i oglądania naszego kanału, Tina i Jarek ------------------------------------------------------------- PS. Jeśli macie ochotę postawić nam symboliczną - wirtualną kawę, możecie zrobić to klikając w poniższy link: ☕ https://buycoffee.to/zdrowyzagonek Wszystkie uzbierane w ten sposób fundusze pomogą nam w utrzymaniu tego kanału i w rozbudowie naszej małej farmy. Pamiętajcie jednak, że ten sposób wsparcia jest tylko dla chętnych a my nie oczekujemy od naszych widzów pomocy finansowej - wasze komentarze i pozytywne relacje między nami są cenniejsze niż euro, złotówki i dolce. Będzie nam bardzo miło jeśli dacie nam suba i łapkę pod filmem 👍 czy 👎 bo to oznacza że coś wnieśliśmy w wasze życie 🤗😘 Kontakt mailowy: [email protected] _____________________________________ #kompost #gnój #obornik #liście #ogród #ogródek #działka #ogrodnictwo #permakultura #jesień #kobietanawsi #wiejskieżycie #samowystarczalność