Na warsztat bierzemy dwie strzelby: replikę dziewiętnastowiecznej dwulufowej fuzji i współczesną strzelbę powtarzalną typu "pompka". Przy pomocy chronometry porównujemy energie, badamy spustoszenie jakie obydwie strzelby sieją w żelu balistycznym. Sprawdzamy brenekę, pełne pociski ołowiane typu "slug", loftki, gruby śrut i śrut drobny.
---
Kilka uwag.
Strzelba współczesna wygenerowała około trzykrotnie większą energię. Dając bardziej energetyczny proch (np. szwajcarski FFF) i bardzo ciężki pocisk można w czarnoprochowej wygenerować podobną energię (powyżej 2000 J). Sprawa jest do sprawdzenia eksperymentalnie :) ALE raczej na pewno nie uda się rozpędzić pocisku do takiej samej prędkości. Pocisk będzie cięższy i wolniejszy, więc spodziewam się, że też raczej przewierci się na wylot i nie zrobi takiej gruszkowatej dziury.
Co się stało z tym pierwszym strzałem, dlaczego miał całe 33 J energii? :D To pytanie do Was, może zgadniecie :)
Tak, konkurs szybkostrzelności był... no taki był. Jak go ktoś potraktuje na poważnie, to ja nie potrafię na to odpowiedzieć poważnie.
---
00:00 Jedno wielkie AŁA
00:15 Czołem!
01:40 Turecka pompka
03:04 Breneka: energia
03:17 Pedersoli "SLUG" 12 GA
04:20 CO TU SIĘ ODSTRZELIŁO?
05:06 Drugie podejście
05:26 Zapach jajek o poranku
05:50 Slug: energia
06:17 Żel balistyczny
06:37 Breneka kontra żel
07:30 Slug kontra żel
08:52 Podkalibrowy slug kontra żel
10:55 Loftka kontra żel
11:48 Gruby śrut kontra żel
13:30 Drobny śrut kontra żel
15:56 Przekrój kanału
16:08 Szybkostrzelność