Remington .44 VS NIEDŹWIEDŹ ZOMBIE
Testujemy czarnoprochową broń krótką na niedźwiedziu ulepionym z żelatyny, jelenich i krowich kości oraz skóry i futra. Badamy penetracje okrągłych kul i pocisków typu REAL oraz MAXIBALL. Używamy do tego celu Remingtona 1858 New Model Army, kal. .44 (Pietta) z ośmiocalową lufą i deringera Great Gun .45 z sześciocalową lufą.
Miał być niedźwiedzi golem, wyszło zombie. Żelatyna, zmumifikowane kości i cuchnące futro. Koniec świata, powiedziałby pan Popiołek. Palce lizać, powiedziałem ja, niżej podpisany Rufus. Po nagraniu rozchorowałem się na zatrucie żołądkowe i film montowałem już w malignie. Wybaczcie niedoróbki. Byle do jutra.
Howgh!
Rufus