Mariusz Szczygieł. Wszyscy o wszystkim mało wiemy.

Pamiętam, że jako dziecko z zaciekawieniem oglądałam Go w roli prowadzącego kultowy talk-show "Na każdy temat". Potem zaciekawienie tylko rosło, bo z telewizji odszedł w momencie największej popularności. Dziś pisze reportaże, uczy innych pisać reportaże w Instytucie Reportażu i wydaje reportaże w Wydawnictwie Dowody. Nie jest ekstremalny: nigdy nie posunął się do skrajności, aby zdobyć historię. Być może było to związane z wysoką wrażliwością, która dość mocno przeszkadzała mu w życiu, bo aż wybrał się na kurs asertywności. Myślę, że zadałam Mu ciekawe pytania, choć to ten typ rozmówcy, który nawet na nudne odpowiedziałby zaskakująco. --------------------------------------------------------------------------- Rozkład jazdy wywiadu: 0:00 O tym, dlaczego zaczepia nieznajomych 10:00 O wulgaryzmach 12:15 O hejcie w internecie 15:00 O kłopotliwych fanach 19:00 O tym jak radzi sobie z hejterami 25:00 O wysokiej wrażliwości 29:30 O kursie asertywności 32:30 O byciu więźniem intelektu 42:00 O guilty pleausures 46:30 O tym jak ważne jest pierwsze zdanie w książce 49:50 O najważniejszych zdaniach, jakie przeczytał 55:35 O małej manipulacji aby zdobyć materiał Mnie można znaleźć tu: https://www.instagram.com/natalia_szymanczyk/ A Mariusza Szczygła tu: https://www.instagram.com/szczygiel_mariusz/ W rozmowie przywołuję scenę z filmu „Forrest Gump”. Chodziło mi oczywiście o fragment, w którym Forrest spotyka się z JFK, a nie biegnie.