Kuchnia szlachecka i włościańska w jednym stały domu.

Będąc w restauracji w Polsce często można trafić na potrawę "szlachecką". Niestety są to tylko nazwy, niemające nic wspólnego z prawdziwymi potrawami kuchni szlacheckiej. Bardziej w tym nazewnictwie chodzi o podkreślenie że potrwa będzie "bogatsza" np w składniki. Kotlet szlachecki będzie miał oprócz panierki, ser czy pieczarki. Trzysta lat temu, na szlacheckim stole wieprzowiny prawie nie widywano. Nie cenione jej. Tłuste golonki i pieczone świniaki na stołach to filmowa fikcja a nie rzeczywistość tamtych czasów. Jadano znacznie zdrowiej i bardziej wykwintnie. Wspaniałe jet to że z inicjatywy Wójt Gminy Dydnia, Pani Alicji Pocałuń gotuje się tam również "po szlachecku". W Gminie, z której niegdyś wyruszał na wojenne wyprawy Jacek Dydyński. Ugotujcie taki rosół i napiszcie jak smakował. #ostojatradycji #Smaktradycji Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy: https://www.youtube.com/channel/UCPsUdzsWr_K_EPIo3woIULA/join