Domowa szynka gotowana na parze, peklowana na sucho - delikatna i krucha wędlina na kanapki
Gwiazdą filmu jest domowa wędlina - domowa szynka parzona. Jest bardzo prosta do przygotowania i bardzo smaczna.
Szynka gotowana na parze:
- 1250g szynki
- 15g soli
- 10g soli peklującej
- pieprz, ulubione przyprawy
Mięsa na zimno - https://www.youtube.com/playlist?list=PLG70Ll_wd8MKwRqLPZlmuqXX1BuG_AYmA
Święta - https://www.youtube.com/playlist?list=PLG70Ll_wd8MJtAMXqL5FTZ_d-lALsyLxT
********************
Dzień dobry witam serdecznie na moim kanale
i zapraszam do wspólnego gotowania.
Dzisiaj proponuję przygotowanie pysznej szynki peklowanej na sucho i gotowanej na parze.
Jest naprawdę bardzo smaczna, delikatna, krucha i
miękka.
Idealna szynka na kanapki, bardzo prosta do przygotowania.
Do zrobienia szynki będę potrzebować: około 1 kilograma 25 dag szynki,
15 g soli kuchennej i 10 g soli peklującej
Najpierw mój kawałek szynki ponakłuwam widelcem.
Jeżeli chcecie można usunąć ten tłuszcz, który
jest na szynce. Ja natomiast zostawiam go,
żeby szynka nie była bardzo chuda. Tym bardzie,j
że mój kawałek szynki nie ma tłuszczu z wierzchu.
Dokładnie ze wszystkich stron na całą
długość zębów widelca nakłuwam szynkę.
Moja szynka ma właśnie niedużo
tłuszczu z wierzchu mięśnia.
Szynkę mam już ponakłuwaną
i teraz mieszam oba rodzaje soli
i dokładnie nacieram szynkę solą z każdej strony.
Tak przygotowaną szynkę można zawinąć ciasno
w folię spożywczą lub włożyć do
woreczka z zamknięciem strunowym.
Po włożeniu szynki dokładnie
wycieram strunę zamykającą woreczek.
Przygotowałam sobie rurkę do napojów i
zamykam strunę woreczka prawie do końca,
wkładam rurkę
i teraz odsysam powietrze z woreczka,
tak żeby go było jak najmniej
i w ten sposób mam już szynkę zapakowaną prawie
próżniowo w woreczku nie ma w ogóle powietrza.
Oczywiście można też skorzystać z pakowarki próżniowej.
Niestety jej nie mam, dlatego musiałam sobie w ten sposób poradzić.
Tak przygotowaną szynkę wkładam do lodówki na 4-5 dni
i codziennie będę ją odwracać góra dół.
Szynkę najlepiej umieścić w jakimś naczyniu.
Po pięciu dniach wyjęłam szynkę z lodówki mięso
zmieniło trochę konsystencję, jest takie jak gdyby twardsze.
Wyjmuję szynkę z woreczka
i teraz opłukam mięso z nadmiaru soli. Mięso
ma bardzo ładny kolor i zapach. Kształt fajny
prostokątny mi się zrobił po tym naczyniu, w którym przebywała
i teraz trzeba opłukać szynkę.
Po płukaniu wytrzeć ręcznikiem papierowym.
Przygotowałam naczynie do gotowania
na parze. Wodę mam już wstawioną i
woda powoli mi się zagotuje. Teraz przyprawię
szynkę solą pieprzem i papryką wędzoną słodką.
Szynkę będę gotować w siatce wędliniarskiej.
Teraz ucinam kawałek siatki, dodaję
po obu stronach mniej więcej po 10 cm.
Wkładam szynkę do siatki, moja siatka
ma 8 cm szerokości bez rozciągania.
Najlepiej kupić sobie dwa rodzaje siatki,
wtedy ta węższa będzie do schabu na przykład,
a właśnie taka szersza do szynki czy do karkówki.
Szynka mam już umieszczoną w siatce, końcówki zawiązałam i teraz powoli przyprawiam.
Odrobinę soli, ale naprawdę niedużo - szynka była już
solona, więc żeby nam nie wyszła zasłona.
Przyprawiam pieprzem, można pod siatkę włożyć na przykład liść laurowy
lub użyć innych przypraw. Ja dzisiaj używam tylko pieprzu i papryki wędzonej słodkiej.
Papryka wędzona doda takiego fajnego,
lekko wędzonego aromatu. Ponieważ nasza
szynka będzie gotować się na parze, dlatego przyda jej się taki właśnie dymny aromat.
Dokładnie przyklejam przyprawy do mięsa i układam mięso w naczyniu.
Bardzo przydatny jest termometr do gotowania.
Dzięki temu sprawdzę
dokładnie temperaturę wewnątrz mięsa.
W momencie, kiedy temperatura wewnątrz mięsa osiągnie 68 - 70 stopni C, szynka będzie gotowa.
Tak przygotowaną szynkę ustawiam
na garnku do gotowania na parze.
Po godzinie moja szynka ma już 70 stopni wewnątrz, to znaczy że jest gotowa.
Przez cały czas gotowała się na bardzo małym ogniu, tak żeby woda tylko
lekko pykała.
Po wyjęciu termometru z dziury po termometrze wypływa przezroczysty płyn,
to znaczy, że szynka nie jest surowa w środku.
Tak przygotowaną szynkę zostawiam pod przykryciem na całą noc w zimnym miejscu.
Rano zdjęłam siatkę i szynka jest już gotowa do podania.
Bardzo ładnie kroi się nawet na bardzo
cienkie plasterki i jest idealna na kanapkę.
Mięso bardzo ładnie trzyma kształt, jest delikatne, miękkie i kruche.
Taka szynka idealnie sprawdzi
się również na świątecznym stole.
Bardzo smaczna domowa wędlina idealna do podania na stół lub po prostu na co dzień,
jako wędlina na kanapkę. Przygotowuje się ją bardzo prosto i nie ma przy niej dużo pracy.
Jest naprawdę bardzo smaczna.
Dziękuję za oglądanie mojego filmu, zapraszam na następny.
Do zobaczenia