Bronisław Gąsienica Bryjak i Andrzej Tokarz. Historia muzycznej przyjaźni
Wczoraj, 13 listopada 2023 roku odszedł Bronuś Gąsienica Bryjak. Ujął mnie onegdaj za serce. Prawdą Swoją, gładkim obliczem, uśmiechem, piękną koszulą, gracją i grzecznością - szacunkiem. Opowiedział mi o swojej przyjaźni z Andrzejem, o tym, że muzycy się nigdy nie biją, pokazał, czym jest prymowanie. I tak się pięknie cieszył. Cały jaśniał.
Przypominał mi znajomych z Bogorii. Chciałam z Nim pojechać w trasę wielką ciężarówką. Zapraszał. Ale zabrakło mi odwagi i czasu. Musimy to odwlec o czas jakiś. Kiedyś na pewno nam się uda. Tam są wielkie i proste drogi.
Spoczywaj w pokoju Bronusiu 🪔. A w tej rozmowie zostaniesz na zawsze. Jak dobrze, że ją kiedyś nagrałam. Spieszmy się słuchać ludzi